piątek, 10 lipca 2015

1.10 Piguła

Jak sam tytuł wskazuje, dzisiaj będzie krótko i zwięźle:
  • zrobiłam dzisiaj 65 zadań z wiązań z Witowskiego (plan wykonany, na jutro zostało 38 z hybrydyzacji i 60 z przemian jądrowych, o ile wystarczy sił)
  • umówiłam się na pierwsze zajęcia przygotowujące do matury na przyszły czwartek (tak, wiem że są wakacje)
  • dopadł mnie paniczny strach przed maturą; na prawdę paniczny. Czy zdążę się przygotować? Czy wszystko pójdzie po mojej myśli? Czy 85-90% to nie są "Himalaje intelektu"? 
Czy to nie za szybko na stres przedmaturalny? Mam nadzieję, że to przejdzie, bo mimo, że ma właściwości motywujące, może również poważnie zachwiać zdrowiem psychicznym. Ale trzeba być dobrej myśli. Uda się. Musi. Bo kto się dostanie, jak nie my?
 "Ale marzenia nie spełniają się ot tak. W tym cała ich magia. Że są wyczekane."
 Martyna Wojciechowska

2 komentarze:

  1. Wow! Podziwiam Twoją pracowitość i powiem Ci, że mobilizujesz mnie do robienia zadań :)
    Masz Witowskiego z serii 2015, prawda?
    P.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że udali mi się kogoś zmobilizować :) mam póki co 2 pierwsze części kupione rok temu, także z 2014 :)

    OdpowiedzUsuń

3.98 Mówcie mi Pani Doktor!

 Niesamowite, jak te 6 lat studiów zleciało! Jeszcze nie tak dawno temu dostanie się na kierunek lekarski było moim wielkim marzeniem. A dzi...