Pierwsze znane wyniki:
Polski ustny: 90%
Niemiecki ustny: 93%
Polski jak na mnie -okay; niemiecki -bomba :D Także jestem zadowolona :D
Co do reszty egzaminów to czekamy na wyniki.
Postanowiłam się nie stresować. Wiecie -co miałam zrobić, już zrobiłam. Więc po co się spinać? No właśnie :) Także teraz zaczynam realizować wszystkie postanowienia:
- zaczęłam śmigać na siłownię -bo czemu by nie :)
- trenuję kostkę Rubika -trzeba pobić własny rekord (chcę zejść poniżej 40 sekund) i nauczyć się nowej metody ^^
- wrócę do gry na gitarze...
- parę książek już tylko czeka aby je przeczytać - pierwsza w kolejce "Złodziejka książek"
- w sobotę jadę na koncert!
- wróciłam do grania w gry komputerowe ^^ oł jeeee
Także tak to się to moje życie teraz toczy. Jest tak różne od tego, co było jeszcze miesiąc temu... Ale to dobrze, muszę odpocząć. Najwyższy czas. W planach mam też całą masę wyjazdów: morze, biwaki, może w góry, poszlajać się trochę po okolicy i zobaczyć to i owo. Będzie fajnie :)
Czeka mnie jeszcze mały przerywnik od wolności -OWE. Trochę się pouczę... a potem na Kraków! :D Dam znać jak mi poszło :)
Tak więc oficjalnie: wakacje uważam za rozpoczęte! :) :) :)