Wczoraj dotarła do nas informacja, że 29.09 będzie immatrykulacja /cóż za śmieszne słowo/ oraz szkolenie BHP. Wraz z tą wiadomością dotarła także kolejna fala ekscytacji, która spowodowała włożenie mojego nosa w książkę i zaczytywanie się w pierwsze tematy z anatomii. Teoria w języku polskim wydaje się porządku, ale część językowa mnie przeraża. Na pewno początek pod tym względem prosty dla mnie nie będzie, oj nie.
Ostatnio nadarzyła się też okazja i kupiłam trochę książek do anatomii, histologii oraz biologii molekularnej wraz z różnymi pomocami naukowymi (w sumie to nawet nie wiem dokładnie z czym -typowy nie do końca ogarnięty pierwszak ^^). Odbiór osobisty w Katowicach pod koniec września, także nie będzie mnie korciło, żeby zacząć się szybciej uczyć :P
Co do mojego przyszłego miejsca zamieszkania, postawiłam na stancję. Jednak cisza i spokój do nauki oraz fakt, że nigdy z nikim nie dzieliłam pokoju przeważyły szalę. Mieszkanko fajne, w dobrej lokalizacji, dość blisko do uczelni, a w dodatku pod nosem przystanek autobusowy oraz parking. Będzie dobrze -a wyprowadzka z domu za niecałe 3 tygodnie!
Tak poza tym to sprzedałam znaczną część moich książek, z których uczyłam się do matury. Zapakowałam je w walizki(!) i zawiozłam na kiermasz szkolny. Oczywiście nie udało się sprzedać wszystkiego, a mimo to zysk pokrył jakieś 80% wydatku na książki na studia, także jestem zadowolona.
Zmykam dalej odpoczywać i ładować akumulatory :)
A wszystkim licealistom, a w szczególności maturzystom życzę owocnego roku!
Haha racja - część językowa "ładnie" się prezentuje. Aż miło się czyta takie posty obserwując Twojego bloga od roku i widząc, że Twój wkład pracy nie poszedł na marne ;)
OdpowiedzUsuń(nie)dziękuję, żeby nie zapeszać przed maturą :P
Hej! Dzięki za ten komentarz, bo wywołał on uśmiech na mojej twarzy :)
UsuńNie martw sie, ten angielski tylko wyglada przerażajaco, ale jak sie przyzwyczaisz to bardzo łatwo wchodzi do głowy ;) i nie ucz sie anatomii w wakacje! Wypoczywaj poki możesz ;)
OdpowiedzUsuńTak mi się właśnie wydaje, że tylko początkowo będą problemy z angielskim :) Nie zamierzam się za dużo uczyć, oj nie! Tylko tyle, co jest potrzebne na pierwsze zajęcia :)
UsuńDo wszystkiego idzie przywyknąć, jak już się naczytasz, to samo do głowy wejdzie ;) Ale póki co to jeszcze wakacje:)
OdpowiedzUsuńDzięki za pocieszenie :D Odpoczywam, odpoczywam -do książek zaglądam z czystej ciekawości :)
UsuńNa razie wypoczywaj. Na naukę przyjdzie jeszcze czas ;)
OdpowiedzUsuńRównież wybieram się na lekarski do Katowic :)
OdpowiedzUsuńW takim razie do zobaczenia na uczelnianych korytarzach! :)
Usuńrównież zaczynam pierwszy rok lekarskiego i tak samo kręcę się wokół tej anatomii, ale starsze roczniki mówiły aby nie marnować wakacji, więc staram się wsztrzymywać :P zapraszam do siebie: http://curasalutis.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Powodzenia na studiach :)
OdpowiedzUsuńStudia? Polecam :D
OdpowiedzUsuń